Co badania mówią o dużej ugodowości

by

Ugodowość (w teście PERSO.IN to obszar People – Ludzie) to jedna z pięciu cech osobowości w modelu Wielkiej Piątki. Czy duże jej nasilenie może być problematyczne? Co na ten temat mówią badania?

Co może być zaskakujące na pierwszy rzut oka, wielu ludziom się nie podoba, kiedy inni za często sprawiają im przyjemność. Potwierdzają to badania z 2010 roku opublikowane w Journal of Personality and Social Psychology. Badacze poprosili uczestników, żeby zagrali w grę – zarówno indywidualnie, jak i grupowo. Oglądali jak ludzie reagują na samolubne i hojne zachowania. Możesz myśleć, że lubiano hojnych graczy, jednak właściwie to nie wzbudzali oni sympatii w takim samym stopniu, jak ci samolubni.

Wstępne badanie – co zaskakujące – wykazało, że niesamolubni gracze (ci co dawali dużo z siebie, a niewiele oczekiwali w zamian) byli również celami wydalenia z grupy. Dwie kolejne replikacje potwierdziły te wnioski.

Dlaczego chciano pozbyć się miłych uczestników z gry? Badania wyróżniają dwa powody. Po pierwsze, naukowcy sugerują, że przesadnie ugodowe osoby sprawiają, że wszyscy inni czują się źle wobec siebie. Po drugie, wszyscy inni postrzegają ugodowych jako “łamaczy zasad”, ponieważ nie trzymają się wyznaczonych norm grzeczności i najzwyczajniej w świecie przedobrzają. Właśnie z tego powodu inni gracze wolą wyrzucać ich z grupy. Zbyt przesadne bycie miłym może właściwie spowodować, że inni będą traktować Cię gorzej. Ciekawy wniosek, prawda?

To nie tyczy się jednak tylko takich hipotetycznych gier. W 2011 roku, badacze z Uniwersytetu w Notre Dame dowiedli, że ugodowe osoby zarabiają średnio mniej niż Ci nieugodowi. Ile dokładnie? Ugodowi mężczyźni zarabiali aż o 18% mniej w porównaniu do nieugodowych. U kobiet ta różnica wynosiła 5% (badacze sugerują, że może to wynikać z tego, że ugodowość jest częściej pożądaną cechą u kobiet, przez co różnica ta jest wyższa u mężczyzn niż u kobiet).

Inne z kolei badania wskazują, żę ludzie z wysokim poziomem ugodowości mogą być częściej osądzający niż osoby z niskim nasileniem tej cechy. W trakcie badań osoby wysoko ugodowe częściej oceniały wyżej zachowania prospołeczne, ale też znacznie niżej zachowania aspołeczne w porównaniu do osób nisko ugodowych. Ironia znów uderza – bycie zbyt miłym może właściwie powodować, że stajesz się przesadnie osądzający. Ugodowość jest powiązana z empatią, jednak te badanie wskazuje, że jej przesyt sprawia, że stajesz się bardziej krytykujący.

Finalnie, bycie zbyt ugodowym może spowodować, że stajesz się bardziej podatny na coś, co się nazywa “syndromem grupowego myślenia”. Zespoły ze zbyt dużą ilością wysoce ugodowych osób mają tendencję do wpadania w tę pułapkę. W sytuacjach grupowych, bycie nieugodowym powoduje, że myślisz bardziej niezależnie i pozwala spojrzeć z innej strony na rozwiązanie problemów.

Czy więc warto zawsze być miłym i działać na korzyść grupy, zapominając o sobie? To pytanie zostawiam Ci do przemyślenia.

You may also like

Leave a Comment

Your email address will not be published.